W czasie pandemii wirusa covid-19 randkowanie na pewno jest trudne i nie możemy oczekiwać, że będzie wyglądało jak przed pojawieniem się tego globalnego problemu.
Bariery są tutaj w pełni oczywiste i jeśli restauracja jest zamknięta, a kino „zabite deskami”, pierwsza randka w tych miejscach odpada. Spacer po parku także ma znikomy sens, jeśli w jego czasie musielibyśmy zachowywać przynajmniej 1,5 metra odstępu.
Czy zatem randkowanie traci sens w czasie kwarantanny? Zdecydowanie nie.
Wciąż mamy Internet
Musimy pogodzić się z tym, że typowe spotkania na kawie czy w celu wspólnego obejrzenia filmu to przeszłość i oczywiście też przyszłość, ale na razie musimy z tego zrezygnować.
Cały czas jednak możemy korzystać z wszystkich mechanizmów portali randkowych, które dają nam możliwość wspólnego spędzania czasu na odległość. Dla wielu osób będzie to niewystarczający substytut, ale takie rozwiązanie jest znacznie lepsze niż nic.
Co więcej, sporo osób praktycznie od zawsze wybierało znajomości internetowe od tych tradycyjnych, przez co warto się zastanowić, czy ich wartość naprawdę jest tak niewielka, jak wiele osób próbuje to malować.
Skorzystanie z portalu randkowego nic nie kosztuje, a potencjalnie może nam zaoferować naprawdę bardzo wiele, więc warto spróbować.