Wszystkie znajomości inicjowane przez Internet zaczynają się dość powoli, co jest po prostu cechą charakterystyczną portali randkowych i jest też czymś dobrym, ponieważ pozwala nam się lepiej poznać zanim zaczniemy się zachowywać, jakbyśmy się już bardzo dobrze znali.
Z czasem, kiedy związek wyjdzie już z fazy znajomości w Internecie, zaczniemy się zachowywać ze sobą bardzo swobodnie. Czasami określa się to mianem zupełnej swobody, w której jesteśmy ze sobą już na tyle zżyci, że nie przejmujemy się sprawami fizjologicznymi czy tytułowym praniem skarpetek lub goleniem nóg.
Czy jest to jednak całkiem zdrowe? Może to być ciosem w namiętność.
Wygoda, ale…
W relacjach damsko-męskich zawsze powinna istnieć pewna bariera, która jest charakterystyczna dla okresu, kiedy trwają jeszcze randki internetowe i krótko po nim.
Jest to bariera każąca nam patrzeć na siebie nawzajem przez pryzmat osoby trzeciej, czyli pytać się non stop, co wypada i czy to dobrze wygląda. W ten sposób bowiem dbamy o to, by zawsze przedstawiać swoją najlepszą wersję drugiej osobie.
Kiedy zaczynamy się tym już tak bardzo nie przejmować, to zazwyczaj nasz związek jest naprawdę bardzo silny, i tego rodzaju zachowania nikomu nie zaszkodzą.